Szkoła Ludzi z Pasją VII
Szkoła Ludzi z Pasją VII
Karolina Senior jest tegoroczną maturzystką. Należy do grona najlepszych uczniów Jedynki; otrzymała prestiżowe wyróżnienie Prezesa Rady Ministrów, które jest nagrodą za jej sumienność, pracowitość i osiągnięte wyniki w nauce.
Brukowiec: Dlaczego wybrałaś naszą szkołę?
Karolina: Przy wyborze I Liceum Ogólnokształcącego w znacznym stopniu kierowałam się sugestią członków mojej rodziny, których losy od dawna wiązały się z tą szkołą. Absolwentami jej są moi rodzice, a dziadek był w Jedynce nauczycielem języka rosyjskiego. Co więcej, szkoła ta jawiła mi się wtedy jako miejsce dające możliwość dalszego rozwoju moich zainteresowań, przy jednoczesnym wysokim poziomie nauczania. Natomiast wybór profilu okazał się dla mnie niemałym dylematem. Decyzję o wyborze klasy medycznej podjęłam, uwzględniając duże możliwości roztaczające się przed absolwentami tego kierunku. Teraz już wiem, że był to dobry wybór.
B: Jak wspominasz trzy lata edukacji?
K: Był to niewątpliwie ciekawy okres w moim życiu. Z jednej strony pełen przyjemnych chwil, a z drugiej strony charakteryzujący się okresami ciężkiej, wytężonej pracy. Poznałam sporo interesujących ludzi, którzy wnieśli wiele w moje życie. Szczególnie miło wspominać będę beztroski okres pierwszej klasy, kiedy to matura wydawała się być wydarzeniem niezwykle odległym, niezaprzątającym tak mocno naszych myśli. Nie muszę wspominać, że sytuacja uległa, niestety, diametralnej zmianie, ale fakt ten nie odebrał mi całkowicie dobrych wspomnień związanych z tą szkołą.
B: Co traktujesz jako swoją największą pasję?
K: Myślę, że moją największą pasją jest biologia. Jest to dziedzina niezwykła, w dużej części jeszcze nieodkryta przez człowieka, dająca duże możliwości rozwoju. Już w gimnazjum zaczęłam postrzegać ją jako naukę wyjątkowo atrakcyjną – uczestniczyłam od tego czasu w wielu konkursach biologicznych, jednakże na tym etapie nie utożsamiałam jej jeszcze z moją przyszłością. Przekonanie to przyszło z czasem. Uważam, że mam wyjątkowe szczęście, mając możliwość łączenia mojej najważniejszej pasji z nauką. Daje mi to dużą satysfakcję, ale zarazem solidną dawkę motywacji do ciągłego rozwijania się w tym zakresie. Szczególnie interesują mnie zagadnienia z dziedziny neurobiologii i ludzkiej psychiki i z tymi dziedzinami w głównej mierze chciałabym związać moją przyszłość.
B: Czy oprócz biologii masz inne zainteresowania?
K: Zdecydowanie na pierwszym miejscu wymieniłabym muzykę. Odkąd pamiętam, towarzyszyła mi ona w każdej wolnej chwili. Dzięki niej odczuwam pełną gamę emocji, relaksuję się w chwilach stresu. To ona głównie napełnia mnie radością, pozwala inaczej spojrzeć na świat. Moją przygodę z muzyką zaczęłam już w szkole podstawowej. Wtedy zapisałam się do szkoły muzycznej, gdzie rozpoczęłam naukę gry na flecie poprzecznym. Równocześnie śpiewałam w zespole wokalnym. Później, w czasach gimnazjum i liceum występowałam w teatrze muzycznym AKAD. Niestety, moją działalność musiałam zawiesić w klasie maturalnej. Od długiego czasu uprawiam również sport. Bardzo miło wspominam czas spędzony na treningach wspinaczki sportowej, a także, w późniejszym okresie, karate. Obie dyscypliny, mimo że tak od siebie różne, były dla mnie formą rozładowania napięcia. Ostatnio zaczęłam również uczęszczać na zajęcia jogi, które traktuję przede wszystkim jako formę relaksu.
B: Jakie masz plany na przyszłość?
K: Tak jak już wspomniałam, moją przyszłą karierę chciałabym związać z neurologią lub dziedziną jej pokrewną. Nie jestem jeszcze ostatecznie zdecydowana co do kierunku ani uczelni, ale póki co interesuje mnie oferta Wrocławskiego Uniwersytetu Medycznego. Na razie jednak postanowiłam skoncentrować się na osiągnięciu jak najlepszego wyniku na maturze i to jest moim najbliższym celem.
B: Jesteś stypendystką Prezesa Rady Ministrów. Jakie warunki musiałaś spełnić, aby uzyskać to wyróżnienie?
K: Uczeń ubiegający się o Stypendium Prezesa Rady Ministrów przede wszystkim musi uzyskać najwyższą w szkole średnią z ocen końcowych. Swoją kandydaturę dobrze też jest poprzeć osiągnięciami w różnorodnych konkursach. Propozycję kandydata do nagrody Samorząd Uczniowski przedstawia Radzie Pedagogicznej, która podejmuje ostateczną decyzję. Spełniłam te warunki i dzięki temu otrzymałam ten prestiżowy tytuł, który wiąże się także z gratyfikacją finansową.
B: Co chciałabyś poradzić młodszym kolegom i koleżankom z naszej szkoły?
K: Moją radę kieruję głównie do uczniów stojących u progu klasy maturalnej. Czas do matury, choć z pozoru długi, minie bardzo szybko. Nie odkładajcie więc przygotowań na później, ponieważ zanim się obejrzycie, od dnia 4 maja będzie Was dzieliło zaledwie kilka dni. A przede wszystkim, nie zapominajcie o pozytywnym nastawieniu, bo już ono jest połową sukcesu.
B: Dziękujemy za te dobre rady. Sądzimy, że pomogą drugoklasistom we właściwym rozplanowaniu ich maturalnych przygotowań.